- Porcje: 6
- Czas przygotowania: 60
- Pieczenie: 60 min
- Kalorie: 210 kcal
Drukuj
Co roku do barszczu robiłam uszka z suszonych grzybów. W tym roku nie mam ani jednego suszonego grzyba. Jak były grzyby w lesie to nie miałam czasu pójść na nie, a gdy wreszcie się wybrałam, to nie znalazłam ani jednego grzybka. Tak więc w tym roku będzie do barszczu coś z pieczarkami, może ślimaczki, jeszcze nie jestem tego pewna. Przepis pochodzi z książki Siostry Anastazji.
Wykonanie
- Jajka roztrzepać w mleku, dodać wodę, mąkę, sól, cukier. Wymieszać i usmażyć naleśniki (można użyć samych żółtek, a z białek ubić pianę).
- Kapustę pokroić na drobne kawałki, ugotować (nie na miękko), przestudzić, odcisnąć wodę i zmielić w maszynce o grubszych otworach. Cebule pokroić w kostkę, zeszklić na tłuszczu, dodać drobno pokrojone pieczarki i udusić. Zmieloną kapustę połączyć z pieczarkami, doprawić pieprzem i solą.
- Naleśniki posmarować farszem, zwinąć w roladki, ułożyć na płytkim talerzu, przykryć ściereczką. Wstawić do lodówki (najlepiej na noc). Gdy naleśniki stężeją, kroić na kromki, zanurzyć w roztrzepanym jajku i smażyć na tłuszczu z obu stron.